Chyba to jednak będą piramidy, po tygodniu pracy “spodeczek” otrzymał “[mypicref=447]czapeczkę[/mypicref]” i możemy zacząć czuć się jak w Egipcie. Temperatura co prawda trochę niska -5 stopni ale zawsze to cos. Kolejna porcja zdjęć do obejrzenia. Oprócz konstrukcji dachu “w maszynowni” pojawiły się [mypicref=446]jakieś zbiorniki[/mypicref]. Spróbuję się dowiedzieć co to. Robotników na budowie tym razem bardzo mało, na dodatek jakiś wyraźnie “wczorajszy” Pan próbował delikatnie mi zasugerować, że jak mu zapłacę to będę mógł zrobić lepsze zdjęcia. Ach ludzie sie naoglądali filmów o paparazzich i od razu próbują wszędzie wyczuć biznes 😉
Okazuje się, że to były rzeczywiście zbiorniki, ale stały tam…. bo nie były gdzie indziej ich postawić. Teraz już ich nie ma, zapewne zostały zamontowane gdzieś w piwnicach kompleksu.