W tym roku zdecydowanie później niż w latach ubiegłych (bo ciepła aura jakoś nie sprzyjała) ale “oficjalnie ogłaszam” nadejście jesieni, a co się z tym wiąże początek sezony saunowego. Wybieram się (z własną prywatną żoną Agnieszką) w ten piątek na sauny! Ktoś znajomy “jeszcze nie zdecydowany” chce dołączyć? Trzeba sprawdzić co się zmieniło po “przerwie techonologicznej” i spotkać “dawno nie widzianych znajomych”.